Praktyczne porady: butonierki. Gdy jakieś 3 – 4 lata temu próbowałem kupić poszetkę, miałem z tym nie lada kłopoty. Zwykle wyglądało to tak: wchodziłem do salonu odzieży męskiej jakiejś renomowanej firmy i pytałem o poszetkę. Pytaniem tym wprowadzałem personel w zakłopotanie, co wyraźnie widać było na twarzach.
Kwiaty do butonierki - jak je wybrać? 樂 Przede wszystkim powinny pasować do roślin użytych w bukiecie Panny Młodej. Należy wybrać gatunek, który odpowiednio długo przetrwa bez wody. Dodatkowo,
Do uszycia nowej sukienki zmusiła mnie napięta sytuacja w garderobie (niektóre ciuchy są już nieco za małe). Przeszperałam stare materiałowe i ubraniowe zbiory czekające w kolejce "do przerobienia". I wygrzebałam ładną, kwiecistą chustę z dość cienkiego, lecz nieprześwitującego materiału.
Jak dobrać kwiaty do butonierki dla pana młodego? Warto jednak zachować w pamięci, iż butonierka to nazwa dziurki w marynarce na kwiatek, tak jak brustasza, to nazwa górnej kieszonki w marynarce, w którą wkładamy ozdobną poszetkę. Podstawową zasadą przy doborze ślubnej kompozycji kwiatowej w butonierce jest, to że korzysta ona z
Niezmienną pozostaje konieczność kolorystycznego dopasowania kwiatów w butonierce, do odcienia krawatu czy muszki, a w przypadku ich braku – do kamizelki. Najpopularniejsze kwiaty stosowane do układania tych niewielkich kompozycji, jakimi są butonierki, to goździki, gardenie i róże. Przy odrobinie chęci i zapału ślubne butonierki
Z problemem więdnięcia radzą sobie natomiast ozdoby sztuczne. Na rynku znajdziemy wpinki przekonująco udające kwiaty. Niektórzy bowiem uważają, że jeśli już muszą włożyć do butonierki coś sztucznego, musi to jak najlepiej imitować oryginał. Z drugiej strony mamy ozdoby stylizowane na kwiaty, ale przypominające je tylko
. Domowe sposoby na usunięcie farby z ubrania. Sprawdź jakie to proste!Wyobraź sobie, że remontujesz ukochane gniazdko, malując przy tym sufit lub ścianę. Pomimo ogromnej ostrożności, niechcący na ulubione jeansy lub koszulę spada ogromny kleks z farbą. Podobna, nieprzyjemna niespodzianka zdarzyć się może podczas domowego farbowania włosów lub codziennych prac plastycznych z pociechą. Wszystkie opisane sytuacje mogą generować trudne, trwałe plamy, których usunięcie wymaga odpowiednich technik […]Czy skórzane buty można czyścić? Te 4 porady pozwolą Ci utrzymać buty w czystości!Idealnie czyste buty są zdecydowanie podstawą każdej stylizacji. Nie bez powodu mówi się, że czyste buty są wizytówką każdego człowieka. Nie ma nic gorszego niż zmatowiałe, zabrudzone, a co najgorsze poplamione obuwie. Szczególnie w sezonie jesienno-zimowym powinniśmy zadbać o nasze obuwie, ponieważ jest ono wtedy najbardziej narażone na działanie warunków atmosferycznych jak deszcz, czy śnieg. […]Domowa pielęgnacja sztucznego futra. Tanie i sprawdzone sposobyŚwiadomość konsumencka oraz zgłębianie wiedzy dotyczącej całej branży fashion, przyczyniło się do znaczących zmian w obrębie masowej produkcji. Dlatego też coraz częściej odchodzi się od produkcji wyrobów, które wiążą się z okrutnym traktowaniem zwierząt futerkowych [1]. Coraz więcej projektantów odchodzi więc od naturalnych futer, zastępując je bezpieczniejszymi i pro-środowiskowymi alternatywami. Na skutek tych zmian […]
Czy układanie poszetki jest tylko w kilku rodzajach?W większości przypadków poszetka jest układana w najprostszy możliwy sposób. Oczywiście można kombinować i składać ją w wachlarze czy inne kształty, jednak pamiętaj, że ma ona wyglądać elegancko, a nie nie zawsze zbyt skomplikowany wzór układania jest dobrym pomysłem. Poszetka ma się komponować z krojem marynarki oraz być dobrana do może być kolorowa lub biała, w zależności od rodzaju uroczystości, miejsca oraz stroju, który ma być założony. To drobny element, jednak bardzo istotny. Może bowiem ozdobić mężczyznę, a może być rażąco niepasującym poszetka ma być źle dobrana, o wiele lepszym pomysłem będzie w ogóle z niej zrezygnować i zostawić marynarkę bez żadnych ozdób. Jeśli bowiem decydujemy się na jakakolwiek ozdobę, musi być dopasowana do reszty stroju i doskonale się z nim poszetkę można włożyć do butonierki?Miejsce poszetki jest w kieszonce, czyli w brustaszy. Jeśli ktoś chce ją mieć, wówczas właśnie tam powinna się znajdować. Do butonierki wkłada się kwiatek lub drobną kompozycję kwiatową, ponieważ jest to dziurka i wiele się do niej nie przypadku, gdy marynarka nie ma butonierki, wówczas np. w czasie ślubu można włożyć kwiat do brustaszy, jednak należy go mocno zamocować. W butonierce kwiat się trzyma, gdyż jest wąska, brustasza zaś jest szeroka. W takiej sytuacji kwiat musi być zamocowany, by nie wypadł podczas uroczystości czy nie jest obowiązkowa i nie wszędzie trzeba ją wkładać, jednak jeśli już to robimy, należy się zastanowić, jaką wybrać i jak ją ułożyć, żeby pasowała do reszty, czyli twojego ubioru, stroju partnerki czy rodzaju Redakcja
W poprzednim artykule o poszetkach pisałem o tym, czym one są, z jakich materiałów się je produkuje i w jakich wzorach występują. Dzisiaj opiszę natomiast kilka podstawowych sposobów układania poszetek oraz krótko wyjaśnię jak dobierać je do reszty stroju. Fot. A. Werecha. Poniższy wpis możecie albo obejrzeć w formie video, albo tradycyjnie przeczytać wersję tekstową uzupełnioną o grafiki. Polecam jednak obie wersje, gdyż każda zawiera nieco inne informacje. Komplikacje Układanie poszetek to prosta sprawa, ale można sobie ją łatwo skomplikować. W Internecie znajdziemy mnóstwo propozycji fikuśnego składania tych chustek. Jednak moim zdaniem jest to przerost formy nad treścią. Każdemu eleganckiemu mężczyźnie w zupełności może wystarczyć znajomość kilku podstawowych i prostych sposobów. Niemniej, jeśli ktoś woli ekstrawagancję, będzie miał w czym wybierać. Przy pierwszych próbach mimo wszystko odradzam eksperymentowanie z tymi bardziej wyszukanymi sposobami. Nie dlatego, że trudno jest je złożyć, tylko dlatego, iż trzeba umieć je nosić tak, żeby nadal były tylko dodatkiem i nie przyciągały nadmiernie uwagi. Jeśli ktoś nie będzie się czuł swobodnie z tak złożoną poszetką, będzie z pewnością również wyglądał sztucznie. > W Internecie znajdziemy choćby taki zestaw propozycji składania poszetki. Są to jednak najprawdopodobniej poszetki już zszyte fabrycznie. TV fold Wąski pasek wystający z brustaszy (kieszonki piersiowej) nazywamy po angielsku „TV fold”. Skąd ta nazwa? Stąd, że w latach 40-tych i 50-tych w Stanach Zjednoczonych, była to wersja bardzo popularna wśród prezenterów telewizyjnych. Dlaczego po angielsku? Ponieważ nie mamy w języku polskim odpowiednika tej, jak i innych nazw. Jest to najprostsza wizualnie forma, a przez to jest bardzo stonowana i klasyczna. W wersji białej będzie pasowała niemal do każdego stroju. Do jej złożenia najlepsze są poszetki lniane, ewentualnie bawełniane. Natomiast jedwab będzie zachowywał się nieco inaczej, ze względu na swoją lekkość, co utrudni, ale nie uniemożliwi złożenie go w „TV fold”. Białą poszetkę możesz kupić tutaj: Bawełniana poszetka Charles Tyrwhitt Jedwabna poszetka Charles Tyrwhitt W tej wersji poszetkę składamy najpierw na pół, a później kilkukrotnie wzdłuż krótszego boku. Ilość tych złożeń zależy od szerokości naszej brustaszy i szerokości boku poszetki. W efekcie ma powstać prostokąt dokładnie na szerokość kieszonki piersiowej. Po włożeniu nie powinno być luzów po bokach, ani poszetka nie powinna się marszczyć z powodu ścisku. Na koniec wystarczy złożyć część tego prostokąta tak, żeby go nieco skrócić dostosowując go tym samym do głębokości brustaszy. Włożona do kieszonki poszetka powinna wystawać na ok. 1-1,5 cm. Możemy w ten sposób prezentować albo kanty poszetki wykończone w formie rulonika (żadnych innych wykończeń!), albo drugą stronę prostokąta, na której powstała tylko prosta, gładka linia. Ta ostatnia wersja będzie wyglądała bardziej elegancko i nada się na bardziej formalne sytuacje. Fot. A. Werecha. Rogi Wystawianie rogów poszetki (które w filmie z uporem maniaka nazywałem „narożnikami”, w czym zorientowałem się dopiero przy montażu) jest już nieco bardziej wyszukaną formą. Mamy do wyboru wiele wersji, ale wszystkie są efektem lekkiej modyfikacji tej podstawowej. Do tego sposobu składania chusteczki najlepsze będą te, wykonane z lnu ze względu na jego sztywność. Ciekawe lniane poszetki możesz znaleźć tutaj: Niebieska lniana poszetka Charles Tyrwhitt Zielona lniana poszetka Charles Tyrwhitt Różowa lniana poszetka Charles Tyrwhitt By uzyskać jeden róg składamy poszetkę dwa razy, by uzyskać kwadrat. Następnie decydujemy czy chcemy prezentować gładki róg (środek poszetki), czy kanty (tylko wykończone w formie „rulonika”!). Składając później pozostałe rogi na szerokość i głębokość kieszonki osiągamy pożądany efekt. Dwa rogi uzyskujemy poprzez lekkie rozsunięcie wcześniej uzyskanego kwadrata. Jego dalsze rozsuwanie doprowadzi nas do czterech rogów. Pozostałe czynności powtarzamy tak, jak za pierwszym razem. By eksponować jedynie trzy rogi, wystarczy schować najmniejszy z wersji z czterema. Fot. A. Werecha. Puff Wersja „puff” (może nazwiemy ją „pufką”?) jest natomiast najprostszą z możliwych do złożenia. Wygląda ona jak mała poduszeczka wystająca z brustaszy. Najlepiej ją składać z poszetek jedwabnych, bo te świetnie się wówczas układają i nie widać na nich zagięć. Ciekawe jedwabne poszetki znajdziesz między innymi tutaj: Niebieska jedwabna poszetka w czarny groszek Czerwona poszetka w kwiatki Niebieska poszetka paisley Granatowa poszetka we wzorze w tureckie kwiatki W tym wypadku poszetkę chwytamy za środek, podnosimy, drugą dłonią chwytamy mniej więcej w środku długości i końcówkami wkładamy do kieszonki. Wystarczy potem ją lekko rozłożyć na szerokość brustaszy i gotowe. Jest to wersja nadająca się na wiele okazji. Przy kolorowych poszetkach świetnie uzupełni codzienny strój. Natomiast tak złożona chusteczka z białego jedwabiu będzie się również nadawała na formalne okazje. Powyższą metodę można urozmaicić składając dodatkowo poszetkę tak, że prócz środka będą wystawały z kieszonki też rogi. Efekt zacznie nieco przypominać kwiat. Fot. A. Werecha. Pozorny nieład Brakuje mi dobrej nazwy dla ostatniej z podstawowych wersji, więc musi nam wystarczyć „pozorny nieład”. Jest to po prostu odwrócona wersja „puff” i znów najlepiej wychodzi z poszetek jedwabnych. Jest to raczej sposób na co dzień. Więcej ciekawych poszetek z jedwabiu znajdziesz tutaj: Złota poszetka z motywem tureckich kwiatów Pomarańczowa poszetka w 4 wzory Poszetka z pomarańczowym wzorem Początek jest taki sam jak przy „puff”, czyli chwytamy za środek, potem w połowie długości, tyle że tym razem wkładamy chusteczkę do kieszonki środkiem, a nie kantami. Kanty natomiast będzie trzeba na koniec elegancko ułożyć. Fot. A. Werecha. Dobieranie poszetki do reszty stroju W temacie doboru poszetki do reszty stroju trzeba podjąć dwa ważne wątki: do jakiego stroju powinno się nosić poszetkę? oraz jak komponować całość pod względem kolorów i wzorów? Poszetki wielu osobom kojarzą się z czymś bardzo eleganckim, ale tak nie musi być. Pasują one bowiem równie dobrze do klasycznych strojów codziennych. Nie wymagają więc towarzystwa muszki ani krawata i świetnie wyglądają w marynarkach zarówno wełnianych, lnianych i bawełnianych. Nie musi to być też garnitur. Wystarczy marynarka dobrana do odpowiednich spodni i koszuli. Ciekawe wełniane poszetki znajdziesz tutaj: Żółta poszetka w duży wzór z motywami kwiatowymi i paisley Wełniana poszetka z wzorem geometrycznym Czerwona poszetka w turecki wzór Granatowa poszetka z czerwonym wzorem paisley Na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć stylizacje o różnych stopniach formalności w wersji z i bez poszetki. Mam nadzieję, że te zdjęcia przekonają Was nie tylko do tego, że poszetki pasują do klasycznych strojów zarówno formalnych, jak i sportowych, ale również, że te stroje z poszetkami wyglądają zwyczajnie lepiej. > Strój formalny. Fot. A. Werecha. Codzienny garnitur. Fot. A. Werecha. Sportowy zestaw koordynowany. Fot. A. Werecha. Klasyczny strój sportowy. Fot. A. Werecha. Klasyczny strój sportowy. Fot. A. Werecha. Kolor i wzór Pozostała zatem jedynie kwestia doboru odpowiednich kolorów i wzorów. Tutaj zasady są proste, ale trzeba się z nimi jednak trochę obyć, żeby je dobrze stosować. Najważniejsze jest to, że kolory i wzory powinny ze sobą korespondować, a nie się równo powielać. Używam tak enigmatycznego słowa jak „korespondować”, gdyż to, czy dane elementy garderoby będą ze sobą współgrały, zależy od bardzo dużej liczby czynników i nie da się tego lepiej opisać. Trzeba je wyczuć, a nauczyć się tego można zaczynając od naśladowania sprawdzonych stylizacji bardziej doświadczonych osób. Ważne, że odpada stosowanie elementów o identycznych wzorach. Powinno się też unikać elementów o podobnej wielkości wzorów. Oznacza to, że drobny wzór na krawacie lepiej będzie uzupełnić wyrazistym wzorem na poszetce i na odwrót. Komponując całą stylizację, należy też wziąć pod uwagę to, żeby nie przesadzić z ilością wzorów (w grę wchodzi zarówno krawat/muszka i poszetka oraz marynarka/garnitur i koszula). Pod względem kolorów powinniśmy szukać powiązań. Nie wszystkie barwy z poszetki muszą występować gdzieś na innych częściach garderoby. Ważne by jakoś się wiązały i uzupełniały. To właśnie dlatego najłatwiej zacząć od białej poszetki. Skomponowanie jej z innymi częściami garderoby nie stanowi większego problemu. Polecam eksperymentowanie z dodatkami i sprawdzanie co do czego może pasować. Zwłaszcza na początku nie będziemy w stanie tego dobrze ocenić patrząc na samą poszetkę czy inny dodatek. Czy warto nosić poszetki? Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu kilku niezdecydowanych podejmie się próby dodania poszetki do swojej garderoby. Moim zdaniem to jeden z najciekawszych elementów, który bez ostentacji pozwala zindywidualizować nasz wygląd. Bo kto powiedział, że garnitur musi być nudny? Jeśli natomiast już nosicie poszetki, jakie są Wasze ulubione formy ich składania? Więcej poszetek możecie znaleźć tutaj: Wólczanka Lancerto Charles Tyrwhitt Dandy Yourself Vistula *** Zdjęcia wykonała Agnieszka Werecha z pracowni TiAmoFoto. PS W treści zostały umieszczone linki na zasadach komercyjnych. W niektórych wypadkach otrzymam prowizję w razie dokonania zakupu poprzez link zamieszczony w artykule. Dzięki!
Co to jest butonierka?Butonierka - niektórzy z Was zdają sobie sprawę z istnienia tego elementu, jednak wskazać, gdzie się znajduje, potrafią już tylko nieliczni. Grzech główny, jaki popełniany jest przy butonierce, to mylenie jej z poszetką. Tak naprawdę jedno z drugim nie ma absolutnie nic wspólnego, bo poszetka to chusteczka, którą niejednokrotnie widzieliście w przedniej kieszonce marynarki, a butonierka, to ozdobione szwem rozcięcie w lewej klapie marynarki. Warto dokształcić się w tej materii, gdyż jesteśmy świadkami, jak moda zatacza koło i zapomniane, odłożone na dno szafy dodatki, w tym przypinki do butonierki, ponownie wychodzą na światło odrobina historii, nazwa „butonierka” ma swój rodowód we Francji, pochodzi od słowa boutonniere (bouton z fr. „guzik”). Dawniej marynarki zapinano na guziki, pod samą szyję. Z czasem moda wymusiła obniżenie klapy, w wyniku czego guzik zniknął. Zostało przecięcie w klapie, na które znaleziono zastosowanie – od XIX wieku wkłada się w nie kwiatek, który stał się atrybutem eleganckiego mężczyzny. W Anglii zwyczaj ten podbił serca wszystkich mężczyzn, nawet woźnica i pucybut nosili się z kwiatkiem w chodzi o Polskę, butonierki nigdy nie cieszyły się popularnością tak wielką jak w Anglii czy Francji, ale też Polska nigdy nie uchodziła za centrum trendów modowych. Rzecz jasna, nie znaczy to, że jesteśmy ignorantami, w dwudziestoleciu międzywojennym elegancki i wytworny mężczyzna nie pokazywał się bez przyozdobionej butonierki. Co ciekawe, butonierka nie służyła jedynie względom estetycznym, by cieszyć oko. W epoce wiktoriańskiej, surowej pod względem obyczajowym, skąd nota bene wywodzi się zwyczaj, kwiaty niosły ze sobą przekaz, jakiego nie wypadało powiedzieć na butonierka wróciła to łask. Spotyka się ją zarówno w marynarkach biznesowych, w wersji dopasowanej do tkaniny, jak również w modelach bardziej sportowych, gdzie kontrastowy kolor ma zaakcentować awangardowy charakter. Spotyka się również podwójne butonierki. W przypadku marynarek dwurzędowych są one umieszczone na obu klapach. Marynarki jednorzędowe mogą mieć rozmieszczone butonierki jedna pod drugą, a zabawa kolorami daje spore możliwości projektowe. Pamiętajmy jednak, że im bardziej oficjalna okazja, tym strój powinien być bardziej stonowany, a kontrasty zostawmy dla koszuli czy zasadą savoir vivre jeśli chodzi o butonierkę, jest fakt, że kwiatek ZAWSZE musi być świeży. Dawniej kwiaty sprzedawane były na każdym kroku, więc „odnowienie” wizerunku nie stanowiło problemu. Dziś, wybierając się na okoliczność, która trwa dłużej niż kilkanaście godzin (ślub, wesele), należy skonsultować się z florystką, która doradzi, jaki kwiat wybrać, i kontrolować stan dodatku, a gdy nadejdzie moment, że kwiatek straci walory estetyczne, czym prędzej się go w butonierce powinien być pojedynczy, niezbyt duży, bez zdobień i listków. Najpopularniejszym kwiatem do butonierki od zawsze był goździk. Koloru czerwonego, wysyłał znaki miłosne paniom, idealny do smokingu, przeznaczony dla gości weselnych, którym nie wypada ozdobić kreacji białym goździkiem. Ten, zarezerwowany jest dla pana młodego, symbolizuje oddanie kobiecie, wiarę w jej miłość i chłopięcą niewinność. Wykorzystywany również przy okoliczności pogrzebu i do butonierką mylnie nazywane są mini bukieciki przypinane do klapy podczas ślubu. Według niektórych miłośników klasycznej mody męskiej takie zdobienia nie są w dobrym guście. Naszym zdaniem jest to interesująca alternatywa, tym bardziej, że poprawne ułożenie dużego goździka nie jest takie proste. Niektórzy w tym celu stosują różne „triki” typu drutowanie, obwiązywanie czy nawet miażdżenie, które mają na celu łatwiejsze umiejscowienie kwiatka w butonierce i jego na goździkach świat się nie kończy, są przecież róże, tuberozy, gardenie i chabry, które z powodzeniem można wykorzystywać przy butonierce. Łodygę kwiatka przeplatamy przez butonierkę. Zdarza się, że w niektórych marynarkach, po wewnętrznej stronie klapy, na jakiej znajduje się butonierka, przeszyta jest specjalna szlufka, za którą wkłada się świeżych kwiatów, absolutnej klasyki, można spotkać również sztuczne kwiaty, wykonane z filcu, aksamitu, bawełny i lnu, a nawet papierowe, które, trzeba przyznać, mogę prezentować się równie dobrze, co kwiaty świeże, ale przy strojach mniej oficjalnych. Wszystko zależne jest od pomysłowości noszącego... dodatek, który jest bardzo ciekawy i niesie ze sobą ogromny czynnik kreatywności, to przypinki, które nie mają postaci kwiatka. Wykonywane są z przeróżnych materiałów, w najbardziej finezyjnych kształtach. Ich zastosowanie zależy od fantazji noszącego. Może to być sposób na podkreślenie swoich zamiłowań, jak np. instrument muzyczny, piłka, rower, może to być logo firmy, w której pracujesz, a może to być po prostu "coś" bez dopisanej ideologii, co uzupełni tak jak i mucha, za sprawą zmiennej mody, znów wpada w wir życia, pokazując się w różnorodnym towarzystwie. Jest wykorzystywana nie tylko na przyjęciach, ale i na co dzień, w mniej formalnej odmianie. Warto choć raz w swoim życiu wzbogacić garderobę o ten element i "poczuć różnicę", do czego gorąco Was namawiamy :)Zachęcamy również do podsyłania zdjęć z Waszymi niepowtarzalnymi kompozycjami, w których wykorzystujecie również zaznaczyć, że zamawiając marynarkę, czy garnitur w naszym sklepie internetowym Modini, mają Państwo możliwość wyboru butonierki. Może być to zarówno elegancka stonowana wersja, jak również podwójna kontrastowa, która nada marynarce casualowego stylu. Zapraszamy do skorzystania z tej opcji.
Mężczyźni stają się coraz bardziej otwarci na oryginalne dodatki i akcesoria. Renesans poszetek jest tutaj najlepszym przykładem. W ciągu minionych 3-4 lat stały się jednym z najpopularniejszych męskich dodatków i obecnie można je kupić prawie w każdym sklepie, a doskonale pamiętam czasy gdy zaczynałem blogowanie (rok 2009) i by pozyskać poszetki wycinałem kwadratowe kawałki tkanin ze starych koszul i zanosiłem krawcowej do obszycia. Tak powstawały moje pierwsze poszetki. Robiłem tak nie z oszczędności, lecz po prostu kilka lat temu nie było szans na zakup ładnych chusteczek do brustaszy w polskich sklepach. Obecnie jest ich poszetki to nie jedyny dodatek, który można dołączyć do marynarki. Od dłuższego czasu prosiliście o tekst na temat przypinek do butonierki i dzisiaj spełniam tę prośbę. Metalowa brzytwa – takie przypinki będą przy marynarkach Bytom z kolekcji jesień-zima 2014Tradycyjnie zacznę od teorii, bo jeśli chodzi o terminologię, to kilka pojęć jest notorycznie mylonych (oczywiście nie dotyczy to większości czytelników bloga, ale „nowych” wciąż przybywa). Butonierka to ozdobna dziurka umiejscowiona zazwyczaj w lewej klapie marynarki. W rodzimych sklepach nadal jest mylona ze wspomnianą wcześniej poszetką, którą sprzedawcy (i klienci również) nazywają właśnie marynarkach tańszych marek, butonierka jest po prostu ozdobnym ściegiem, czyli tak naprawdę jej imitacją. Produkty z wyższej półki mają oczywiście rozciętą dziurkę, a w szyciu miarowym dziurkę w klapie krawcy obszywają ręcznie. To jeden z wielu detali, który wyróżnia produkty miarowe od tych z przeznaczenie butonierki było zupełnie inne niż obecnie. Była to po prostu jedna z dziurek wykorzystywanych do zapinania marynarki pod samą szyję. Z czasem fason marynarek się zmieniał, zapinane były coraz niżej, ale dziurka w klapie pozostała. Zresztą kształt butonierki jest zazwyczaj odwzorowaniem dziurek do niedawna butonierka najczęściej nie spełniała żadnej roli i mało kto w ogóle zwracał na nią uwagę. Tymczasem od kilku sezonów można zaobserwować rosnące zainteresowanie dodatkami, którymi można wypełnić dziurkę w klapie marynarki. Do popularności poszetek jeszcze droga daleka, ale sympatycy aktualnych trendów powinni się nimi zainteresować. Niewykluczone, że wkrótce butonierki przestaną być niepozorną dziurką lub pseudodziurką, o której mało kto wie do czego czym można wypełnić KWIATYPodstawowy dodatek, jaki można umieścić w butonierce, to żywy kwiat, który współcześnie wykorzystywany jest podczas uroczystości ślubnych i wszelkiego rodzaju balów, ale warto przypomnieć, że jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym kwiat w butonierce był zupełnie powszechnym akcesorium eleganckich mężczyzn, nawet w codziennym stroju. Najpopularniejszy kwiat do butonierki to goździk w wersji białej lub czerwonej. Goździka może zastąpić orchidea, gardenia, róża. Kwiaty powinny być pojedyncze, niezbyt duże, bez zdobień, listków itp. Popularne w naszym kraju mini bukieciki przypinane przez panów młodych do klap marynarki nie są w dobrym kwiat będzie najbardziej eleganckim dodatkiem do butonierki i jeśli zależy nam na podkreśleniu wyjątkowości okazji (np. własny ślub, uroczyste bale), to będzie to najlepsze rozwiązanie. Istotne są odpowiednie proporcje, nie może on być zbyt duży. Jeśli impreza trwa kilka, a nawet kilkanaście godzin, to należy kontrolować stan kwiatka. Jeśli przyklapnie i straci świeżość, to należy go wyrzucić. Humphrey Bogart w codzziennym garniturze, a w butonierce żywy kwiat Fred Astair nawet do zestawów koordynowanych nosił kwiatyW stylizacjach casualowch raczej namawiałbym na inne, mniej formalne dodatki, choć nie odrzucałbym całkowicie żywych kwiatów – np. pospolita stokrotka może wyglądać ciekawie nawet przy nieformalnych SUPEŁKISpinki wykonane z elastycznych sznurków stają się coraz popularniejsze. Można je wykorzystać nie tylko do zapięcia mankietów, ale także jako dodatek do butonierki. Węzełki występują we wszystkich możliwych kolorach i to uważam za ich największą zaletę. Kolor możemy dobrać do jednego z elementów garderoby: skarpetek, poszetki, krawata czy też postawić na pełen kontrast i ze spinek uczynić najbardziej jaskrawy element ubioru. Jeszcze kilka lat temu ciężko było kupić spinki węzełkowe w Polsce, ale obecnie ma je w ofercie wiele sklepów. Spinki supełkowe można wykorzystać nie tylko do mankietów, fot. KWIATYSłowo „sztuczne” nie kojarzy się dobrze, ale jeśli chodzi o mniej formalne przypinki, to jak najbardziej można sobie na to pozwolić. Rękodzielnicze kwiatki wykonane z filcu, aksamitu, bawełny i lnu mogą wyglądać świetnie. Największy wybór można znaleźć na portalach z rękodziełem ( itp.). Filcowe kwiatki, fot. Dzianinowe kwiatki, fot. Kwiatek z tkaniny, fot. Filcowy kwiat, fot. Filcowy kwiat, fot. MINI MUCHYDodatek, który widziałem na kilku zdjęciach z targów Pitti Uomo i coraz częściej widuję na zagranicznych blogach. Z rodzimych firm duży wybór takich muszek ma marka Recman (w ofercie ponad 60 modeli). Mini mucha, fot. Mini mucha, fot. Mini mucha, fot. METALOWE I BIŻUTERYJNEWymieniam je jako ostatnie, ale według mnie to najciekawsza propozycja z dzisiejszego zestawienia. Przede wszystkim są najbardziej dyskretne spośród tych wcześniej wymienionych, co może być zaletą dla osób mających bariery przez tak odważnymi dodatkami jak kolorowy kwiat czy materiałowa mucha. Kolejną zaletą jest to, że za pomocą tak małego dodatku można komunikować nasze zainteresowania. U sympatyków żeglarstwa fajnie będzie wyglądać metalowa mini żaglówka, a u fana piłki nożnej mini przypinki najłatwiej znaleźć na zagranicznym e-bay, portalach rękodzielniczych, sklepach z męskimi dodatkami ( Ciekawą opcją może być także zamówienie czegoś według własnego pomysłu u lokalnych artystów zajmujących się wytwarzaniem biżuterii (to koszt maksymalnie kilkudziesięciu złotych). Jeśli ktoś lubi majsterkować, to można też spróbować samemu stworzyć przypinkę korzystając z lutownicy i półproduktów biżuteryjnych lub elementów z odzysku (np. mechanizmy zegarków, kolczyki, śrubki, zagraniczne monety itp.). Zródłem pozyskania metalowych przypinek mogą być także targi staroci, antykwariaty, aukcje internetowe i domowe zakamarki. Fot. Fot. Fot. Coś dla sympatyków lotnictwa, fot. Coś dla fanów koszykówki, fot. Łuska przerobiona na wpinkę, fot. firm uczyniło z przypinek znaki rozpoznawcze swoich marynarek. Koralowe gałązki są w butonierkach włoskiej marki Isaia, a białe oczko przypominające mały guzik w marynarkach firmy Lubiam. Czerwone przypinki, fot. Okrągła przypinka w marynarkach Lubiam, fot. ciekawe, przypinki pojawiły się także w sesjach rodzimych marek. Przy marynarkach Vistuli można zobaczyć granatowe kwiatki (chyba tylko do sesji), a przy marynarkach Bytomia metalowe nożyczki (są sprzedawane z wybranymi modelami marynarek). Vistula, fot.
jak złożyć chustkę do butonierki