Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej. Franciszkanie osiedlili się w Krakowie w 1237 roku. Zgodę na to wyraził ówczesny biskup, Wisław, a kapituła krakowska podarowała teren pod budowę ośrodka duszpasterskiego. Z ofiar składanych przez ogromną rzeszę wiernych wybudowano kościół i klasztor. Jest to jedyny klasztor na ziemiach polskich
Sakrament Chrztu Świętego. Sakrament chrztu udzielany jest w III niedzielę miesiąca, podczas Mszy św. o godz. 12.00. Rodzice (opiekunowie) dziecka zgłaszają dziecko do kancelarii przynajmniej na 2 tygodnie przed planowanym terminem przyjęcia sakramentu, uczestniczą w katechezie chrzcielnej i przystępują do Sakramentu Pokuty i
leżącej w dawnym powiecie oświęcimskim, od dzieciństwa zetknęła się z nabożeństwem do Męki Pańskiej oraz Matki Bożej Bolesnej. Jej duchowa sylwetka kształtowała się w religijnej atmosferze rodzinnego domu. Jej matka, Teresa, odznaczała się wielką czcią do Męki Pana Jezusa i Matki Bożej Bolesnej5. Wyrazem tego domowego
Trafnie zauważa św. Gabriel od Matki Bożej Bolesnej, mówiąc, że „lepiej jest kilka lat na tej ziemi cierpieć i mozolić się, a potem cieszyć się radością, której nie będzie końca, aniżeli przez kilka lat wieść wygodne życie, a potem cierpieć, nie sto, czy tysiąc, czy milion lat, ale na wieki, na wieki!”.
Gabriel od Matki Bożej Bolesnej (dell' Addolorata). Nazywał się właściwie Franciszek Possenti. Urodził się w Asyżu 1 marca 1838 r. Kształcił się u braci szkolnych i u jezuitów. W r. 1856 przyjął suknię zakonną u pasjonistów. Wtedy właśnie otrzymał imię, pod którym jest znany.
Gemmo, ileż dostałaś od Jezusa! Pamiętajmy, że jesteśmy niczym, Bóg jest wszystkim, Bóg jest naszym Stwórcą, wszystko, co mamy, mamy od Boga. Widziałam, jak bardzo jestem niewdzięczna wobec mego Boga i jak strasznymi grzechami cała jestem pokryta. Wychowawczyni często mówiła na mnie „Pyszna".
. Święty Gabriel od Matki Bożej Bolesnej Franciszek Possenti urodził się w Asyżu 1 marca 1838 r. Gdy miał 4 lata, zmarła jego matka. Jego ojciec piastował urząd gubernatora tego miasta i okolic z ramienia Stolicy Apostolskiej, gdyż obszar ten należał wówczas do Państwa Kościelnego. Pierwsze lata swojego życia Franciszek spędził w różnych miejscach, a to dlatego, że jego ojciec nie zdecydował się jeszcze, gdzie obrać sobie stałą rezydencję. W roku 1856 osiadł na stałe w Spoleto. Franciszek odbywał studia najpierw u Braci Szkół Chrześcijańskich, którzy pogłębili w nim zasady religijne, wyniesione już z domu. Od roku 1850 uczęszczał do kolegium jezuitów. Należał do najlepszych uczniów. Miał wówczas 12 lat. Sakrament bierzmowania przyjął z rąk arcybiskupa Jana Sabbioni. Dbał aż do przesady o swój wygląd zewnętrzny, lubił grę w karty, tańce, imprezy artystyczne, wieczorki towarzyskie, polowania. Po krótkim okresie zbyt swobodnej młodości 22 sierpnia 1856 r. wstąpił do klasztoru pasjonistów w Morovalle, gdzie przyjął imię zakonne Gabriel. Ojciec, który myślał o ożenieniu go z pewną panienką z dobrej rodziny, był stanowczo przeciwny, by jego syn szedł do zakonu - i to jednego z wówczas najsurowszych. Franciszek zdołał jednak przełamać opór ojca; jako 18-letni młodzieniec pożegnał bliskich i zapukał do bram nowicjatu. Obrał sobie zakon, którego celem było pogłębianie w sobie i szerzenie wśród otoczenia nabożeństwa do męki Pańskiej i do Matki Bożej Bolesnej. Te dwa nabożeństwa szczególnie przypadły mu bowiem do serca. One też uświęciły go tak dalece, że po niewielu latach wzniósł się aż na stopień heroiczny doskonałości chrześcijańskiej. Zachował się jego notatnik, w którym zapisywał postanowienia podejmowania coraz to nowych ofiar w duchu pokuty. Był gotów przyjąć wszystkie, choćby największe męki, byle tylko pocieszyć Serce Boże i Jego Matki. Zmarł na gruźlicę 27 lutego 1862 r., mając 24 lata, nie doczekawszy święceń kapłańskich. Włosi nazywają św. Gabriela Santo del sorriso - "Świętym uśmiechu". Jest patronem kleryków i młodych zakonników. Papież św. Pius X ogłosił Gabriela błogosławionym (1908), a papież Benedykt XV wpisał go do katalogu świętych (1920). Papież Pius XI obrał św. Gabriela za patrona młodzieży włoskiej Akcji Katolickiej (1926). W roku 1953 papież Pius XII wyznaczył św. Gabriela na patrona diecezji Teramo i Atri na równi ze św. Bernardynem i św. Reparatą. Jego relikwie znajdują się w Sanktuarium św. Gabriela w Isola del Gran Sasso. Jest patronem studentów, działaczy Akcji Katolickiej oraz księży. Ksiądz Jan Twardowski napisał o nim krótki wiersz: O Gabrielu bledziutki,z bolesnym w ręku obrazkiem; jesteś mi cały - gdy kocham -Szczęśliwym wynalazkiem.
Jesteś tutaj: Strona główna / XIX Wiek / Gabriel od Matki Bożej Bolesnej (św.): Tajemnica powodzeniaTajemnica powodzenia tkwi w przekonaniu, że jesteśmy tylko prochem; jeden tylko Bóg może podnieść nas z prochu i wesprzeć nasze wysiłki. Dopiero jeśli kto uzna, że jest głupcem, może stać się mądrym Bożą mądrością i zostać podniesiony do tronu duchowej potęgi. (Dziennik duchowy [fragm.], św. Gabriel od Matki Bożej Bolesnej [wł. Franciszek Possenti]) (1 głosów, średnio: 1,00 na 1) Loading... Reader Interactions
Przeczytanie zajmie Ci 6 min Gabriel Jest to biblijne i teoforyczne imię hebrajskie, złożone z dwóch elementów: geber ‘mąż silny’ oraz -el ‘Bóg’. Stąd Gabriel można tłumaczyć jako ‘mąż Boży’ albo też ‘Bóg jest moim męstwem’. W Polsce imię to znane jest od XIII stulecia. Najpierw występowało w formach: Gabryjał, Gabrzyjał. Gabryjel, czy Hawryło, Awryło na ziemiach ruskich. Dziś występuje w formie Gabriel, którego skrótem i spieszczeniem jest Gabryś, Gawryś. Odpowiedniki obcojęzyczne: łac., ang., fr., niem. Gabriel, ros. Gawryło, ukr. Hawryło, węg. Gabor, wł. Gabriele św. Gabriel od Matki Bożej Bolesnej zakonnik Wspomnienie w Martyrologium Romanum: 27 lutego św. Gabriel od Matki Bożej Bolesnej Życiorys św. Gabriela od Matki Bożej Bolesnej Święty Gabriel od Matki Bożej Bolesnej (w świecie Franciszek Possenti) urodził się w Asyżu (Włochy) 1 marca 1838 roku. Jego ojciec piastował urząd gubernatora tego miasta i okolic z ramienia Stolicy Apostolskiej, gdyż obszar ten należał wówczas do Państwa Kościelnego. Gdy Franciszek miał 4 lata zmarła mu matka. W roku 1856 osiadł wraz z ojcem na stałe w Spoleto. Początkowo Franciszek studiował u Braci Szkół Chrześcijańskich, którzy pogłębili w nim zasady religijne, wyniesione już z domu. Następnie od roku 1850 roku był uczniem w kolegium jezuitów, gdzie był jednym z najlepszych uczniów. Miał wówczas 12 lat. Sakrament bierzmowania przyjął z rąk arcybiskupa Jana Sabbioni. Dbał aż do przesady o swój wygląd zewnętrzny, lubił grę w karty, tańce, imprezy artystyczne, wieczorki towarzyskie, polowania. Następnie, po tym krótkim okresie zbyt swobodnej młodości, wstąpił w 1856 roku do klasztoru pasjonistów w Morovalle i przyjął imię zakonne Gabriel od Matki Bożej Bolesnej. Niestety ta decyzja nie spodobała się ojcu, który chciał go ożenić z pewną dziewczyną z dobrej rodziny. Franciszek zdołał jednak przełamać opór ojca i rozpoczął nowicjat. Miał szczególne nabożeństwo do męki Pańskiej i do Matki Bożej Bolesnej. To właśnie one uświęciły go tak dalece, że po niewielu latach wzniósł się aż na wyżyny doskonałości chrześcijańskiej. Zachował się jego notatnik, w którym zapisywał postanowienia podejmowania coraz to nowych ofiar w duchu pokuty. Był gotów przyjąć wszystkie, choćby największe męki, byle tylko pocieszyć Serce Boże i Jego Matki. Gabriel od Matki Bożej Bolesnej zmarł na gruźlicę 27 lutego 1862 roku, mając zaledwie 24 lata. Włosi nazywają go Santo del sorriso (Świętym uśmiechu). Beatyfikował go papież Pius X 31 maja 1908, a kanonizował 13 maja 1920 roku papież Benedykt XV. Jego relikwie znajdują się w Sanktuarium św. Gabriela w Isola del Gran Sasso. Czy wiesz, że… Sanktuarium św. Gabriela należy do najliczniej uczęszczanych miejsc kultu we Włoszech? Za przyczyną świętego ludzie wciąż doznają wielu łask i mają miejsce liczne cuda. Patronat Święta Gabriel od Matki Bożej Bolesnej jest patronem Abruzzi, diecezji Teramo i Atri, młodzieży włoskiej, kleryków, studentów, działaczy Akcji Katolickiej oraz młodych zakonników. Myśli św. Gabriela od Matki Bożej Bolesnej „[…] Bóg zsyła cierpienia na tych, których kocha. Nie jest to dobry znak, kiedy wszystko układa się zbyt pomyślnie”. „Lepiej jest kilka lat na tej ziemi cierpieć i mozolić się, a potem cieszyć się radością, której nie będzie końca, aniżeli przez kilka lat wieść wygodne życie, a potem cierpieć nie przez sto, czy tysiąc, czy milion lat, ale na wieki, na wieki!” „Tajemnica powodzenia tkwi w przekonaniu, że jesteśmy tylko prochem; jeden tylko Bóg może podnieść nas z prochu i wesprzeć nasze wysiłki. Dopiero jeśli kto uzna, że jest głupcem, może stać się mądrym Bożą mądrością i zostać podniesiony do tronu duchowej potęgi”. „Błogosławiony, kto rozumie położenie ubogich i potrzebujących. Pan wybawi go w złej godzinie. Pan ochroni go i da mu życie i (proszę to zapamiętać!) pobłogosławi go na tej ziemi i wybawi go od woli wrogów. Pan wspomoże go na łożu boleści. Oto lekarstwo, które wyzwala od zła, uszczęśliwia człowieka na ziemi i zabezpiecza go przed nieprzyjaciółmi, i pociesza go na łożu śmierci”. „Przyjmować każdą rzecz i w każdych okolicznościach jako zesłaną od Boga dla mojego większego dobra i pożytku, czy będzie to rzecz duża, czy mała i bez względu na to, jak się ona wydarzy. Będę przyjmował wszystko tak, jak gdyby słyszał samego Jezusa mówiącego do mnie: Chcę, abyś to uczynił. A ja odpowiadam: Fiat voluntas tua”. „Miłość za miłość, krew za krew, cierpienie za cierpienie. Pan Bóg nie patrzy na ilość, ale na jakość. Trzeba służyć Bogu wielkim sercem i płomienną duszą”. Modlitwa do św. Gabriela od Matki Bożej Bolesnej Boże, który natchnąłeś św. Gabriela w drodze do pełni miłosierdzia, przez co mógł osiągnąć pod koniec swojej ziemskiej pielgrzymki Twoje Królestwo, udziel nam za jego pośrednictwem siły, abyśmy mogli z radością kroczyć drogą miłości. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen. Galeria zdjęć
Św. Gabriel od Matki Bożej Bolesnej (1838-1862) Włoch, kleryk, patron młodzieży zakonnej, jeden z najbardziej znanych świętych na Półwyspie Apenińskim. Św. Gabriel od Matki Bożej Bolesnej (1838-1862). Są ludzie, którzy rodzą się, by odnieść życiowy sukces. Choćby nic nie robili, niczym szczególnym się ni wyróżniali, to w momencie ich życiowego startu znaleźli się tak wysoko, że ich życie musi być pasmem jasnych chwil. Tak było chyba z Franciszkiem Possenti, synem wysokiego urzędnika administracji Państwa Kościelnego. Urodził się 1 marca 1838r. w jednym z najokazalszych gmachów Asyżu, ponieważ ojciec był wtedy gubernatorem tej prowincji. Był błyskotliwy i miły, gdy trzeba – pracował, a gdy mógł – umiał się bawić. Lubił taniec i teatr. Poważna atmosfera domu kładła się pewnym cieniem na jego usposobieniu. Wcześnie zabrakło mu matki, która zmarła, gdy miał niespełna 4 lata. Ojciec pozostał wdowcem i choć całe swoje życie po zgonie małżonki poświęcił wychowaniu dzieci, to nie zdołał napełnić domu ciepłem, które może wnieść tylko kochająca matka. Ten brak ciepła może sprawiał, że Franciszek, dość żywiołowy i radosny z natury, cechował się poważną pobożnością, w której wiele miejsca zajmowała osoba Matki Bożej. Gdy skończył szkołę średnią prowadzoną przez jezuitów, nie zdziwiłoby nikogo, gdyby chciał wstąpić o tego czcigodnego i zasłużonego dla Kościoła zakonu. Tak jak nikt nie zdziwiłby się, gdyby wybrał życie podobne do pracowitej służby Kościołowi, jakiej oddawał się jego ojciec w życiu świeckim. On jednak uparł się, by wstąpić do Pasjonistów, których nie znał zbyt dobrze ani on, ani jego ojciec. Ten ostatni nie chciał dopuścić do tego, żeby syn podjął pochopną decyzję, z której musiałby się potem wycofać. Wychowywał swe dzieci do tego, by wywiązywały się z raz przyjętych zadań. Przez rok trwały zmagania między ojcem a synem. Ostatecznie zwyciężył młodszy, ale bardziej uparty. Dnia 21 listopada 1856r. rozpoczął nowicjat zakonny w Morrovalle. Dla chłopca z dobrej rodziny proste życie klasztorne musiało stanowić dość dużą nowość. Przyzwyczajony do służby zatroskanej o każdy jego krok, tutaj sam musiał nauczyć się służyć i starć o to, by przyjmować z posłuszeństwem polecenia, a nie je wydawać, jak to dotychczas czynił. Syn gubernatora i prości chłopcy z górskich wiosek Abruzzo dzielili to samo życie i tak samo byli traktowani przez zakonne środowisko. Nie wydaje się, by Gabriel (to było jego nowe, zakonne imię) cierpiał szczególnie z tego powodu. W listach do rodziny pisze raczej o spokoju, jaki odnalazł w klasztorze. Cierpiał natomiast z powodu własnej niedoskonałości. Podejmował heroiczne akty wyrzeczenia i pokuty, stawiał sobie bardzo wysokie wymagania, bo chciał, żeby jego życie zakonne było doskonałe. Oceniano jego postawę bardzo wysoko, ale on nie był z siebie nigdy zadowolony. Chciał czynić tylko dobro, całego siebie oddać Bogu. Najgoręcej chciał kochać Matkę Bożą Bolesną, którą wziął sobie za patronkę. Nie był zadowolony z tej miłości. Wydawało mu się, ze kocha jeszcze nie tak bardzo, jakby chciał. Przygotowywał się do święceń kapłańskich. Pragnął zostać księdzem, bo wtedy ta jego miłość zyskałaby nowe możliwości wyrazu. Warunki zewnętrzne odwlekają ten upragniony moment. Niepokoje społeczne sprawiły, że tok przygotowań został zakłócony. Ponadto zapadł na zdrowiu. Nie widać jednak u niego oznak zniecierpliwienia. Tylko własna niedoskonałość i grzechy sprawiały, że cierpiał. Choroba okazała się bardzo poważna. Była to nieuleczalna wówczas gruźlica. Zmarł 27 lutego 1862r. Zmarł spokojnie. Niczego nie osiągnął. Nic wielkiego nie zrobił. A mógł zajść tak daleko. Nie żałował jednak niczego ze swego życia. Bolało go tylko to, że nie kochał tak bardzo, jak by chciał. To cierpienie serca ciągle głodnego miłości sprawiło, że na jego grobie w zapomnianym górskim klasztorze w Isola del Gran Sasso wyrosło ogromne sanktuarium odwiedzane corocznie przez setki tysięcy pielgrzymów. O Gabrielu bledziutki, z bolesnym w ręku obrazkiem; jesteś mi cały – gdy kocham – Szczęśliwym wynalazkiem. ks. Jan Twardowski
Święty Gabriel od Matki Bożej Bolesnej, zakonnik Franciszek Possenti urodził się w Asyżu 1 marca 1838 r. Gdy miał 4 lata, zmarła jego matka. Jego ojciec piastował urząd gubernatora tego miasta i okolic z ramienia Stolicy Apostolskiej, gdyż obszar ten należał wówczas do Państwa Kościelnego. Pierwsze lata swojego życia Franciszek spędził w różnych miejscach, a to dlatego, że jego ojciec nie zdecydował się jeszcze, gdzie obrać sobie stałą rezydencję. W roku 1856 osiadł na stałe w Spoleto. Franciszek odbywał studia najpierw u Braci Szkół Chrześcijańskich, którzy pogłębili w nim zasady religijne, wyniesione już z domu. Od roku 1850 uczęszczał do kolegium jezuitów. Należał do najlepszych uczniów. Miał wówczas 12 lat. Sakrament bierzmowania przyjął z rąk arcybiskupa Jana Sabbioni. Dbał aż do przesady o swój wygląd zewnętrzny, lubił grę w karty, tańce, imprezy artystyczne, wieczorki towarzyskie, polowania. Po krótkim okresie zbyt swobodnej młodości 22 sierpnia 1856 r. wstąpił do klasztoru pasjonistów w Morovalle, gdzie przyjął imię zakonne Gabriel. Ojciec, który myślał o ożenieniu go z pewną panienką z dobrej rodziny, był stanowczo przeciwny, by jego syn szedł do zakonu - i to jednego z wówczas najsurowszych. Franciszek zdołał jednak przełamać opór ojca; jako 18-letni młodzieniec pożegnał bliskich i zapukał do bram nowicjatu. Obrał sobie zakon, którego celem było pogłębianie w sobie i szerzenie wśród otoczenia nabożeństwa do męki Pańskiej i do Matki Bożej Bolesnej. Te dwa nabożeństwa szczególnie przypadły mu bowiem do serca. One też uświęciły go tak dalece, że po niewielu latach wzniósł się aż na stopień heroiczny doskonałości chrześcijańskiej. Zachował się jego notatnik, w którym zapisywał postanowienia podejmowania coraz to nowych ofiar w duchu pokuty. Był gotów przyjąć wszystkie, choćby największe męki, byle tylko pocieszyć Serce Boże i Jego Matki. Zmarł na gruźlicę 27 lutego 1862 r., mając 24 lata, nie doczekawszy święceń kapłańskich. Włosi nazywają św. Gabriela Santo del sorriso - "Świętym uśmiechu". Jest patronem kleryków i młodych zakonników. Papież św. Pius X ogłosił Gabriela błogosławionym (1908), a papież Benedykt XV wpisał go do katalogu świętych (1920). Papież Pius XI obrał św. Gabriela za patrona młodzieży włoskiej Akcji Katolickiej (1926). W roku 1953 papież Pius XII wyznaczył św. Gabriela na patrona diecezji Teramo i Atri na równi ze św. Bernardynem i św. Reparatą. Jego relikwie znajdują się w Sanktuarium św. Gabriela w Isola del Gran Sasso. Jest patronem studentów, działaczy Akcji Katolickiej oraz księży. Ksiądz Jan Twardowski napisał o nim krótki wiersz: O Gabrielu bledziutki, z bolesnym w ręku obrazkiem; jesteś mi cały - gdy kocham - Szczęśliwym wynalazkiem. źródło: Odsłony: 3424
święty gabriel od matki bożej bolesnej